Archiwum 06 grudnia 2014


...bo sa takie skrzydla,ktore wyrastaja nam...
06 grudnia 2014, 09:30

Witam, nigdy nie przypuszczalam,ze bede  prowadzic bloga i jeszcze tydzien temu pewnie bym w to nie uwierzyla. Potrzebowalam 604800 sekund,zeby sie przewartosciowac i zdecydowac sie na realizacje tego pomyslu. Co mnie do tego skłonilo? Poznalam dziewczyne,ktora pomimo swojego mlogedo wieku ( 18 lat) bardzo wiele przeszla i zycie rzucało jej dosyc czesto klody pod nogi. Uswiadomilam sobie nie to,ze kazdy ma problemy, bo to wszyscy wiemy,ale ze czasami brakuje nam takiej osoby,ktora by nas wysluchala. Nie wszyscy maja bowiem czas, odwage czy pieniadze zeby zapisac sie do grupy wsparcia,wiec pomyslalam,ze napisze notke o powyzszej tresci tak,aby kazdy mogł w komentarzach calkowicie anonimowo napisac co go trapi. Mozliwe,ze znajdzie dzieki temu osobe,ktora miala podobny klopot i rozwiazała go. Moje motto: Pomozmy sobie pomagajac innym